Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

OBROŃCA PRAWDY

Utworzono dnia 26.02.2016

OBROŃCA PRAWDY

Jerzy Popiełuszko stał się symbolem męczennika za prawdę w Kościele. W październiku 1984 roku został on uprowadzony i bestialsko zamordowany. Każdy w sobie ma zasiane słowo Ewangelii, które jest ziarnem. Jedni świadomi są tego ważnego faktu, przez, co troszczą się o zasiane w sobie ziarno, inni z kolei chcą go w sobie zagłuszyć. Co pewien czas przychodzi osoba, która swym życiem stara się przypomnieć innym, że stanowią glebę, która dobra jest pod ewangeliczne słowo. Niewątpliwie taką osobą był ksiądz Jerzy Popiełuszko. Pod pewnym względem można o nim powiedzieć, że był człowiekiem słowa. W swoich homiliach nie miał wyszukanego stylu, gdy poruszał tematy związane z wiarą. Wygłaszał niekiedy kazania przeciętnie, niczym szczególnym się nie wyróżniały. Jednak rzeczą, która zdumiewa jest to, że przez taki styl mówienia bardzo przekonująco świadczył o tym słowie zasianym i które nosił we wnętrzu. Jerzy Popiełuszko autentycznie żył Ewangelią związaną z ewangeliczną solidarnością. Służył tam, gdzie został posłany. Odprawiał mszę świętą za Ojczyznę, na kazaniach swoich poruszał to, co bolało polskich robotników. Przed jego amboną gromadziło się tysiące wiernych robotników, gdyż ze strony księża Jerzego czuli ogromną opiekę. Ksiądz Jerzy Popiełuszko niejednokrotnie przyznawał się, że nie potrafi swojego daru kapłaństwa zamknąć tylko w kościele, mimo tego, że trafiały się opinie, że księdzu nie należy wychodzić za kościelne mury. On natomiast ciągle podkreślał, że będzie pośród robotników, dopóki będzie mógł. Starał się cały czas być wiernym robotnikom, a swoje zobowiązanie traktował bardzo poważnie. Spełniał wszystkie swoje obowiązki kapłańskie, oprócz tego również zdobywał lekarstwa, dawał pieniądze. Przez swoje życie dowiódł, że to, o czym mówił w homiliach jest jak najbardziej wiarygodne, gdyż widział, że Ewangelia i niesione przez nie słowo zmienia człowieka. Jest dużo świadków przebudzenia ludzi, którzy wsłuchiwali się w słowo księdza Jerzego. Chrześcijanin to drugi Chrystus tak wypowiadali się Ojcowie Kościoła. Życie przynosi takie sytuacje, że chrześcijanin staje się jedynym Jezusem Chrystusem, jakiego można spotkać na swej drodze. Życie sakramentalne może stanowić dla tego człowieka coś niezrozumiałego oraz niedostępnego. Spotkania takich ludzi miały miejsce również w życiu księdza Jerzego Popiełuszki, jednak doskonale potrafił im sprostać. Ludziom wierzącym w Polsce ciągle trudno jest wyjść za mury kościelne. Najczęściej jest tak, że pielęgnujemy małe kościółki, które opasane murem ukrywają w swoim wnętrzu Ewangeliczny zaczyn. Naturą słowa jest to, że wędruje ona od osoby do osoby. Słowo jest żywe, gdy jest ruchowe podczas wędrowania oraz wtedy, gdy jest zobowiązaniem. Odpowiedzialność, solidarność oraz miłość ma sens tylko wtedy, gdy komuś damy miłość, z kimś się solidaryzujemy, za kogoś staniemy się odpowiedzialni. Ewangelia Chrystusowa nie jest złożona tylko ze słów, ona składa się również z wyborów. Pośród tych ewangelicznych przesłań, które stały się także świadectwem życia księdza Jerzego Popiełuszki jest wezwanie pochodzące z LRz, aby zło tylko dobrem zwyciężać. W latach 80 - tych słowa te ludzie od razu nawiązywali je ze złem sytemu, jakim był totalitaryzm oraz komunizm. Zło lokowane zostało na zewnętrznej stronie, bo przecież chodziło w tym całym systemie, aby mu się nie poddać, aby mieć wyprostowaną postawę. Swoje życie związać z godną postawą bez przemocy. Gdzieś wewnątrz takiego myślenia była pokusa, aby pokazać komunistom, że są od nich lepsi ludzie. Była to pokusa bardzo silna. Ksiądz Jerzy Popiełuszko doskonale o tym wiedział. Teksty, które nam zostawił ukazują jak bardzo chciał się przeciwstawić tej pokusie. Powtarzał, że służyć Bogu znaczy w drugim człowieku choćby najgorszym szukać dobrej strony. Słowa zło poprzez dobro zwyciężaj nie straciły nigdy na aktualności. Słowa te należy uzewnętrznić obecnie jeszcze z większą siłą. Jest tutaj mowa na temat zła, która jest w człowieku i którą on czyni. Niektórzy twierdzą i wygłaszają opinie, że człowiek jest producentem zła. Być może jest coś w tym stwierdzeniu prawdy jednak należy zapamiętać, że zły czyn to nie ostatnie słowo. Człowiek ma również wewnątrz siebie i takie słowo pozwalające mu dostrzec nonsens zła, którego dokonał. Ksiądz Jerzy Popiełuszko porównywał zło z chorobą, którą należy ujarzmić, by potem móc ją leczyć. Nagła oraz wstrząsająca śmierć księdza Jerzego pokazuje to, co mówił jeszcze w bardziej wyraźny sposób. Gdyby nie ta męczeńska śmierć to pewnie byłby kolejnym dla nas księdzem mającym opozycyjną przeszłość. Ciężko w tej chwili to stwierdzić. Jedno w tej sprawie wydaje się pewne, że jego życie i głoszone przez księdza Jerzego Posiełuszkę słowo oraz śmierć mówi o nim jako o ofierze w przyszłość. Śmieć księdza Popiełuszki zadała ból tysiącom wiernych, jednak paradoksalnie dała im również nadzieję.

Ksiądz Jerzy Popiełuszko jest postacią w polskim Kościele z czasów systemu komunistycznego, która zginęła za prawdę głoszoną. Opiekował się robotnikami i to o ich prawach mówił podczas swoich kazań czy homilii. Śmierć księdza Jerzego Poiełuszki wywołała wielki smutek, gdyż tysiące wiernych zostało opuszczonych. Jako duszpasterz troszczył się nie tylko o stan ducha, ale w miarę swoich możliwości organizował niezbędne lekarstwa czy żywność dla osób najbardziej potrzebujących. Jego heroiczna postawa, która ujawniała się poprzez ukazywanie prawdy dowiodła, że ksiądz Jerzy Popiełuszko żył ideałami Ewangelii, na co dzień.

Pogoda

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Marzec 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Imieniny

Zegar